Marc Marquez i Honda znów spełniają amerykański sen!

dodano: 11.04.2016

Honda w PolsceMarc Marquez w barwach ekipy Repsol Honda sięgnął po czwarte z rzędu zwycięstwo w wyścigu MotoGP o Grand Prix Ameryk. Dzięki drugiej wygranej w tym sezonie Hiszpan umocnił się także na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. Na podium w klasie Moto3 stanął z kolei startujący Hondą Jorge Navarro.


Ruszający z pole position po zdominowaniu wszystkich treningów wolnych, Marquez na czoło stawki wysunął się już na pierwszym okrążeniu i pewnie powiększał swoją przewagę aż do samej mety, finiszując sześć sekund przed Jorge Lorenzo. Niedzielny triumf motocyklisty Repsol Hondy był jego czwartym z rzędu w Teksasie. Marquez nadal pozostaje więc w Austin niepokonany w kategorii MotoGP.

 

Dzięki drugiej wygranej z rzędu, po zwycięstwie w Grand Prix Argentyny sprzed tygodnia, 22-latek umocnił się także na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej, w której jego przewaga po trzech rundach wynosi aż 21 punktów. Po imponującym początku sezonu Honda prowadzi także w klasyfikacji producentów, a Repsol Honda w klasyfikacji zespołów.

 

„Jestem bardzo zadowolony z przebiegu tego weekendu - powiedział Marquez, dla którego niedzielne zwycięstwo było dziesiątym w MŚ w USA. - To jeden z moich ulubionych torów, ale przed wyścigiem mieliśmy w głowach kilka znaków zapytania, a tuż przed startem postanowiłem założyć miękką przednią oponę. Zespół dobrze mi doradził. Sięgnęliśmy w Austin po kolejne zwycięstwo, czwarte z rzędu, co jest świetnym wynikiem. Poza tym radość zespołu po wygranej pokazuje na co tak ciężko pracujemy. W tych trzech pierwszych wyścigach świetnie wykorzystaliśmy sytuację."

Honda w PolsceO miejsce na podium w Austin walczył również drugi z motocyklistów Repsol Hondy, Dani Pedrosa, który jednak przewrócił się w pierwszym zakręcie na siódmym z 21 okrążeń, niefortunnie zabierając z toru także jednego z rywali, Andreę Dovizioso. Pedrosa próbował kontynuować jazdę, ale ostatnie musiał się wycofać, a po powrocie do alei serwisowej natychmiast udał się do garażu rywala aby go przeprosić.

 

„To był dość trudny weekend - wyjaśniał Pedrosa. - Treningi nie przebiegały idealnie, ale przed wyścigiem byłem pełen nadziei i dobrze wystartowałem. Szybko przebiłem się do przodu i myślę, że mogłem walczyć o drugie miejsce. Niestety, popełniłem mały błąd i przewróciłem się po uślizgu przedniego koła. Niestety, zabrałem ze sobą Andreę Dovizioso, za co bardzo go przepraszam. Cieszę się, że nic mu się nie stało. Dobra wiadomość jest jednak taka, że zrobiliśmy duże postępy, co musimy teraz wykorzystać podczas kolejnej rundy."

 

Trzy punkty w swoim trzecim wyścigu w MotoGP wywalczył także były mistrz świata Moto2 i tegoroczny debiutant, Hiszpan Tito Rabat, który finiszował na trzynastej pozycji. Bez punktów, po wywrotce, do mety dojechał z kolei Cal Crutchlow, z ekipy LCR Honda. Zespołowy kolega Rabata, Australijczyk Jack Miller w niedzielę nie mógł dosiąść swojej Hondy i ustawić się na starcie z uwagi na kontuzję nogi, jakiej nabawił się w sobotę.

Honda w PolsceWyścig klasy Moto2, w której wszyscy zawodnicy korzystają z identycznych silników z drogowego modelu Honda CBR600RR, wygrał ubiegłoroczny wicemistrz świata, Hiszpan Alex Rins, który wyprzedził Brytyjczyka Sama Lowesa i obrońcę tytułu, Francuza Johanna Zarco. Dzięki drugiemu podium z rzędu Lowes awansował na pierwsze miejsce w tabeli, w której Rinsa wyprzedza o jeden punkt, a Zarco o dwa oczka.

 

W kategorii Moto3 na drugim stopniu podium w Teksasie stanął startujący Hondą Hiszpan Jorge Navarro, podczas gdy punkty zdobyło także pięciu innych zawodników na Hondach. Dzięki drugiej pozycji Navarro awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, w której do lidera traci tylko trzy punkty.

 

Czwarta runda MotoGP, Grand Prix Hiszpanii, już za dwa tygodnie w Jerez de la Frontera, z kolei już w najbliższy weekend motocyklistów Hondy czeka czwarta runda mistrzostw świata World Superbike i World Supersport, która odbędzie się w holenderskim Assen.